Anshun Bridge w Chengdu – most jak z kart chińskiej bajki

Pierwsze wrażenie po wylądowaniu w Chinach? Światła bijące z każdej strony i oświetlajace niebo – zachwycały, spokój i cisza pomimo tłumów- zaskakiwały, elektryczne samochody i perfekcyjne metro – tego się naprawdę nie spodziewałam. Chiny to inny wymiar, a miasto Chengdu to ultranowoczesne miasto przyszłości, chociaż jedną z pierwszych atrakcji, które chcieliśmy zobaczyć był most Anshun. Most przyjęło nas z deszczem, błyskiem świateł i ciepłem, które nie pochodziło tylko z klimatu. To właśnie tutaj zaczęliśmy naszą chińską przygodę. Rezerwat pand był oczywiście główną atrakcją, ale zanim zobaczyliśmy puszyste misie, miasto oczarowało nas czymś zupełnie niespodziewanym – mostem Anshun Bridge, który wyglądał jakby wyjęto go z kart klasycznej chińskiej baśni.

Kawałek historii pod twoimi stopami

Anshun Bridge (chiń. 安顺桥), czyli dosłownie „Most Pomyślności”, ma długą i barwną historię. Pierwsza wersja powstała już w czasach dynastii Yuan (XIV w.), jednak dzisiejszy most to rekonstrukcja z 2003 roku. Most Anshun to pierwszy budynek tego typu, który spotkaliśmy w Chinach, czyli zrekonstruowany całkiem od nowa wg zachowanych dokumentów. Przy okazji – w Chinach powstały całe sztuczne starożytne miasta stanowiące atrakcję turystyczną, za ich pomocą można przejść się po starożytnych chińskich miastach, poczuć vibe tamtych czasów, a nawet przebrać się w lokalny strój ludowy z danego regionu.

Wracając do mostu Anshun – most łączy brzegi rzeki Jinjiang i oprócz funkcji transportowej, pełni też rolę kulinarnego centrum z restauracjami i herbaciarniami rozświetlonymi. Długość mostu to około 81 metrów, a konstrukcja typu łukowego to ukłon w stronę klasycznej chińskiej architektury – z eleganckim dachem w stylu pagody.

Płatność za zdjęcie kodem QR 😉

Zwiedzaliśmy most w deszczu, który w Chinach zdaje się nie być przeszkodą, a wręcz… elementem nastroju. Krople odbijające się w tafli rzeki i światła odbijające się w wodzie tworzyły widok rodem z animacji Studio Ghibli. A skoro już przy bajkach – na moście napotkaliśmy chłopaka przebranym za małpkę, który z gracją i uśmiechem pozował do zdjęć. Oczywiście nie za darmo – skan kodu QR, kilka juanów przez Alipay i już – selfie z legendarną małpą gotowe!

Dronowanie po chińsku

Lataliśmy też dronem, co pozwoliło nam zobaczyć Anshun Bridge z góry – jak złoty smok rozciągnięty nad wodą. Widok zapierał dech. W kadrze drona odbijały się ciepłe światła restauracji, które otulają most z każdej strony. W Chinach spędziliśmy około 5 tygodni na przestrzeli września – października – listopada 2024 i ani razu nie pojawiły się problemy z tym związane.

Romantyzm w chińskim wydaniu

Wieczorem Anshun Bridge zmienia się w scenę miłosnych spotkań, zaręczyn i długich spacerów pod parasolem. Światła odbijają się w wodzie jak roztańczone płatki lotosu. Spacer po moście to nie tylko przejście z punktu A do B – to medytacja w ruchu, kawałek poezji zamkniętej w architekturze.

Ciekawostki o Anshun Bridge i okolicy

  • Most znajduje się tuż obok dzielnicy Jinjiang, jednej z najmodniejszych części miasta, gdzie nowoczesność spotyka tradycję.
  • W nocy most przyciąga lokalnych artystów i muzyków, którzy występują na nabrzeżu.
  • To jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w Chengdu, a jego wizerunek pojawia się często na pocztówkach i przewodnikach turystycznych.
  • Most przetrwał kilka powodzi i został kilkukrotnie przebudowany – dzisiejsza wersja to efekt połączenia nowoczesnych materiałów i tradycyjnego stylu.

Chengdu zaskoczyło nas nie tylko pandami. Anshun Bridge to miejsce, w którym historia, nowoczesność i chiński duch harmonii spotykają się w idealnym balansie. W deszczu poczuliśmy, że Chiny mają swoje tempo, swój rytm, i że chcemy je poznać jeszcze lepiej. Chengdu w Syczuanie odwiedziliśmy we wrześniu 2024 roku i było naszym pierwszym zetknięciem z Chinami i z ogromną przyjemnością jeszcze do niego wrócimy.

KATEGORIE

Chiny-Syczuan

brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *